"Czarny Mag. Pierwszy rok"- Rachel E. Carter

Tytuł: Pierwszy rok 
Seria: Czarny Mag
Autor: Rachel E. Carter
Opis: 
Rudowłosa piętnastolatka Ryiah (zwana Ry) i jej brat bliźniak Alexander mają jedno marzenie: zostać magami. Realizacja tego celu się przybliża, gdy zostają przyjęci do Akademii Magii. Okazuje się jednak, że kandydatów na adeptów jest wielu, zaś rodzeństwo wyróżnia się na tle rówieśników niskim pochodzeniem, brakami w wiedzy i niedostatkiem siły fizycznej. Wywodzący się z arystokratycznego rodu książę Darren i jego przyjaciółka Priscilla szczególnie dają odczuć rodzeństwu, gdzie jest ich miejsce. Ry odstaje od grupy tak wyraźnie, że padają nawet sugestie, iż powinna zrezygnować. Dziewczyna jednak się nie poddaje, potajemnie przesiaduje w bibliotece, ćwiczy walkę wręcz z córką rycerza Ellą. Nieoczekiwanie z pomocą Ry przychodzi jej dotychczasowy wróg, Darren. Chłopak zaczyna okazywać jej swoją sympatię. Czy to podstęp? Czy Ry uda się zdać egzaminy i kontynuować naukę w wymarzonej szkole?

  Może on ma talent, a ja nie, ale tylko bogowie będą w stanie mnie powstrzymać.  

Piętnastolatnia Ryiah wraz ze swoim bratem bliźniakiem Alexem mieszkają w niewielkiej wiosce. Są dziećmi ubogich ludzi, którzy prowadzą aptekę. Gdy Alex odkrywa, że posiada magiczne zdolności rodzeństwo postanawia dołączyć do Akademii Magii. Kiedy się tam dostają okazuje się, że kandydatów na miejsce maga jest wielu i konkurencja będzie naprawdę wielka. Spośród trzech frakcji: bojowej, alchemii i uzdrawiania, Ryiah wybiera tą najtrudniejszą- frakcję boju. Aby przetrwać ten rok dziewczyna musi bardzo się postarać, gdyż poprzeczka jest postawiona wysoko. Na dodatek okazuje się, że status społeczny jest ważniejszy od umiejętności. Tak się składa, że Ryiah nigdy nie należała do najbogatszych, więc jest to dla niej dodatkowe obciążenie. W końcu jednak nastolatka znajduje sposób na nadrobieniae zaległości, jednak na jej drodze staje wiele przeszkód. Jak potoczą się jej losy w Akademii? 

Byłam próżna? Być może. Ambitna? Zdecydowanie. Ale przecież właśnie takiego maga potrzebowano w Jerarze. Nie zostawało się najbardziej potężnym państwem od samego ściskania dłoni.  
Zacznijmy od schematu powieści. Magiczna akademia, główna bohaterka z nadzwyczajnymi zdolnościami, która jest gnębiona przez wyżej postawionych uczniów. Brzmi znajomo? Cóż, sam fakt że często pojawiają się książki o podobnym schemacie nie jest zachęcający do przeczytania tej powieści, jednak zawsze można mieć nadzieję na coś nowego. Ale wracając do rzeczy, historia dziewczyny jest z początku nieco zwyczajna, jednak w późniejszych rozdziałach akcja zaczyna nabierać rozpędu, a czytelnik z każdym przeczytanym rozdziałem otrzymuje także wiele emocji. Bohaterowie powieści nie są jakoś bardzo interesujący, są to zwykłe postacie bez odrobiny tajemnczości i sekretów, które czytelnik za wszelką cenę chciałby poznać, może z wyjątkiem księcia Darrena, który jest najbardziej tajemniczą postacią w książce. Dodatkowo bohaterowie (nie wszyscy, ale jednak) nie przechodzą żadnych zmian, przygoda jaką przeżyli nic w nich nie zmieniła, nie tylko psychicznie jak i fizycznie. Oczywiście oprócz głownej bohaterki, która przeszła ogromne zmiany, przeważnie fizyczne. W zasadzie książka nie ma więcej negatywów. Historia toczy się bardzo szybko, z każdą stroną jest coraz ciekawsza. Styl pisania autorki sprawia, że powieść czyta się lekko, szybko i przyjemnie. Książka nie zawiera długich nudzących opisów, wszystkiego jest tyle, ile trzeba.
Podsumowując "Pierwszy rok" jest naprawdę świetna książką i polecam ją każdemu, kto lubi klimaty magii.
Moja ocena: 8,5/10
Natalia

Komentarze

  1. Świetna recenzja, ale nie są to moje klimaty czytelnicze. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię fantastykę, a ta książka zapowiada się bardzo ciekawie. Dodane do listy : do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chyba jestem już trochę za stara na takie magiczne opowieści - ale znam kilku pasjonatów, którym chętnie ją polecę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Klimaty bliskie mojej córce, chętnie podsunę jej tytuł pod rozwagę, powinien się spodobać. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jednak to nie moje klimaty, jeśli chodzi o czytanie, ale ocena 8,5 na 10 to wysoka ocena :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś lubiłam książki z magicznym wątkiem, ale dawno takich nie czytałam

    OdpowiedzUsuń
  7. Recenzja jak zawsze bardzo dobra. Temat nie dla mnie ale z pewnością książka znajdzie swoich fanów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna recenzja, seria mi się bardzo podobała i czekam już kiedy wydawnictwo wyda 3 tom w Polsce. Bo nie mogę się zabrać za oryginał ;(

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dobra seria :) Ciekawe co będzie dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dużo osób zachęca mnie do sięgnięcia po tę książkę. Z każdą kolejną recenzją jestem coraz to bardziej zaintrygowana. Muszę wreszcie ją zakupić i zobaczyć, czy mi również przypadnie ona do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie to jedna z najlepszych książek przeczytanych w zeszłym roku. Kontynuacja również totalnie mnie urzekła 🧡 uwielbiam po prostu! Egzemplarz dumnie ozdabia moją biblioteczkę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka w moim guście. Jak będę miała chwilę to po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem już po lekturze obu tomów. Jeżeli nie czytałaś drugiego to koniecznie szybko go przeczytaj! Jedna z lepszych książek jakie miałam okazję czytać. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  14. Koleżanka mi ją bardzo polecała, więc mam plan ją kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Może schematyczne, może proste, ale uwielbiam takie nie zobowiązujące historie fantasy:) "Czarny Mag" leci na listę do przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdecydowanie sięgnę, moje klimaty :D

    OdpowiedzUsuń
  17. To nie bardzo moje klimaty więc tym razem spasuje

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam ją kiedyś na oku, ale na razie nie mam czasu na nią ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nawet się zastanawiałam, czy nie sięgnąć po ten tytuł, bo wpasowuje się w moje gusta czytelnicze, ale chyba odpuszczę póki co z braku czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cóż, coraz trudniej wymyślić taką fabułę, aby nie znalazło się w niej coś, co było już wcześniej wykorzystane (na dodatek mile widziane przez czytelników). Taki już urok tego czytelniczego świata. ;)
    A co do książki, to już od jakiegoś czasu mam ją na uwadze! Chciałabym zobaczyć, jak ja bym ją odebrała. ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Na początku pomyślałam, że to coś dla mnie. Ale... Tak nie znoszę schematów, że raczej nie sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  22. 56 year old Software Engineer III Harlie Monroe, hailing from Levis enjoys watching movies like "Corrina, Corrina" and 3D printing. Took a trip to The Four Lifts on the Canal du Centre and drives a Accent. zobacz tutaj

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czytelnicze podsumowanie stycznia 2019