H. BLACK- "OKRUTNY KSIĄŻĘ"

Tytuł: Okrutny Książę 
Autorka: Holly Black
Liczba stron: 422
Jude wraz ze swoimi dwoma siostrami zostaje zabrana do magicznego świata elfów. Nie jest tam do końca dobrze traktowana, gdyż elfowie nie przepadają za śmiertelniczkami. Dziewczyna pragnie zostać rycerzem na królewskim dworze, gdyż od lat uczono ją władanie mieczem. Musi jednak zmierzyć się z docinkami księcia Cardana i jego przyjaciół. Nieoczekiwanie dziewczyna wpada w pułapkę kłamstw i intryg. Jak dalej potoczy się historia spokojnej dziewczyny? 

"Okrutnego Księcia" kupiłam w ciemno, zupełnie nie wiedząc o czym to jest, gdyż książka nie zawierała żadnych opisów, które mogłyby nas nakierować. Powieść miała swoje pięć minut, w tamtym czasie wiele się o niej słyszało, a wszędzie dało się znaleźć same pozytywne recenzje. 
Po Holly Black spodziewałam się czegoś lepszego, zapierającej dech w piersiach historii, która nie pozwoliła by się ani na moment od siebie oderwać. Owa książka nie do końca taka była. Poczatek książki ani troche mnie nie wciągnął, momentami wręcz zmuszałam się do czytania, co w żaden sposób nie dawało mi przyjemności ani satysfakcji. Moje odczucia zmieniły się dopiero w drugiej części książki, gdy historia zaczęła nabierać rozpędu. Nieoczekiwany zwrot akcji zachęcił do dalszego czytania. Za wszelką cenę chciałam poznać zakończenie, które wywołało u mnie nie lada zaskoczenie. 

Bardzo spodobał mi się świat wykreowany przez Holly Black. Było to przepełnione magią miejsce, gdzie zwykli śmiertelnicy nie mieli łatwo. Wątek miłosny również się pojawił, nie miał jednak większego wpływu na fabułę, ale za to był (jak dla mnie) bardzo przewidywalny. 

Mam pewne zastrzeżenia, co do  Taryn. Była jedną z kluczowych postaci w historii, a tak naprawdę nie wiemy o niej nic, prócz tego, że jest siostrą bliźniaczką głównej bohaterki. 

Zanim skończę recenzję, kilka słów o oprawie graficznej, która cieszy oko i nie sposób przejść koło niej obojętnie. Minimalistyczne zestawienie kolorów idealnie oddaje klimat powieści.  Zresztą nie tylko okładka jest ładnie wykonana. Wstępy do rozdziałów oraz strony w środku również prezentują sję świetnie. 

Czas na podsumowanie. Książka Holly Black miała naprawdę ogromny potencjał, jednak z wykonaniem było już trochę gorzej. Nie ukrywam, że jestem nią rozczarowana, ponieważ liczyłam na coś lepszego. Niestety, kilka nieprzewidzianych zwrotów akcji i unikatowa okładka nie nadrobią minusów książki, dlatego daje jej ocenę 5,5/10. 

Komentarze

  1. Szkoda, że się rozczarowałaś. Czytał naprawdę skrajnie różne opinie o tej książce. Planuję sama po nią sięgnąć i się przekonać. Może akurat mi się spodoba.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie ciągnie mnie do tej książki i raczej jej nie przeczytam, chociaż w okolicy premiery było o niej na prawdę głośno 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka na pewno ma duże grono odbiorców, ale to nie mój klimat. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Od jakiegoś czasu mam ochotę po nią sięgnąć i wyrobić sobie własną opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi osobiście przypadła do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To zupełnie nie moje klimaty czytelnicze, ale widzę, że nie mam czego żałować. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. To tak jakbyś nieco zniechęcała recenzją. Jednak jak elfy to pozostanę z Władcą Pierścieni.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam autorki, ale szkoda, że książka nie do końca ci przypadła do gustu. Mnie po opisie ne szczególnie zachęciła. ;)
    Przy porannej kawie

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomocna recenzja, choć wciąż się zastanawiam czy kupić tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam różne opinie n temat tej książki. Myślę, że sama racej nie sięgnę po nią. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Spodobałaby się mojej znajomej, ona lubi takie ksiązki

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam w planie właśnie przeczytać, ale po Twojej recenzji trochę tak nie ma zapału. Jednak wrócę i opowiem moje wrażenia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przepadam za tym gatunkiem, ale zawsze przed zakupem jakiejś książki czytam kilka recenzji żeby się nie rozczarować. Jak na razie ta metoda się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  15. Często zdarza się, że książka, którą kupimy nas rozczaruje. W takiej sytuacji warto sprzedać ją w skupie książek. Dzięki temu jest szansa, że trafi ona w ręce osoby, której się spodoba, a my odzyskamy zainwestowane pieniądze.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czytelnicze podsumowanie stycznia 2019