Likwidatorzy kontra Zdobywcy, czyli recenzja jednej z małospotykanych perełek na Wattpadzie

Witajcie Kochani❤

Większość z was pewnie spotkała się kiedyś z aplikacją taką jak Wattpad. Sama udzielam się tam już od mniej więcej roku. Jest na niej wiele nudnych książek z wręcz identyczną fabułą i beznadziejnymi wątkami, ale można znaleźć również kilka perełek. Jedną z nich jest właśnie ,,Likwidator" autorstwa Wrony99, którą serdecznie pozdrawiam jeżeli czyta tego posta, którego staram się napisać jak najlepiej ;D


Książka opowiada o młodym najemniku- Zetharze Morvenie. Na początku łapie się on każdego zadania jakie tylko wpadnie mu w ręce. Gdy jednak poznaje tajemniczą Keirę Lagun, która wciąga go w ,,stowarzyszenie'' równie tajemniczych co ona Likwidatorów jego życie wywraca się do góry nogami. Porzuca poglądy jakimi dotychczas się kierował. Zaczyna życie od nowa.
Jest to pierwsza część trylogii o Likwidatorach, jednocześnie właśnie ją najmocniej pokochałam ze względu na rozbudowane wątki oraz fabułę. Po prostu nic dodać, nic ująć. Opisy walk napisane zostały świetnie. Bohaterowie mieli swoje problemy, nie byli nudni i identyczni jak w innych książkach na Wattpadzie. W wątek walki Likwidatorów ze Zdobywcami wplątane były różnego rodzaju intrygi, zwroty akcji oraz zapierające dech w piersi zdarzenia, których pozazdrościć może nie jedna książka.
Autorka w idealny sposób wykreowała również świat, w którym dzieje się akcja. Przez nie określony czas miała spore pole do popisu i bardzo dobrze to wykorzystała.

Likwidator jest dla mnie na pierwszym miejscu, wśród ,,wattpadowych'' książek. Każdemu polecam przeczytać dzieło autorstwa Wrony99. A co do autorki, to mam nadzieję, że twoja książka kiedyś znajdzie się w mojej biblioteczce w formie papierowej ;D

/Wilczurka



Komentarze

  1. Po co tyle emotikonów? To trochę psuje wpis. Ale całokształt jest niezły.
    /Ania

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czytelnicze podsumowanie stycznia 2019