O stworzeniach mniejszych od krasnoludów, czyli Hobbit, tam i z powrotem.

,,W pewnej norze ziemnej mieszkał sobie pewien hobbit"

Bilbo Baggins to hobbit, który lubi wygodne, pozbawione niespodzianek życie, rzadko podróżując dalej niż do swojej piwnicy. Jego błogi spokój zostaje jednak zakłócony, gdy pewnego dnia na jego progu pojawia się czarodziej Gandalf z gromadą krasnoludów, by porwać go na prawdziwą przygodę. Wszyscy wyruszają po wielkie skarby strzeżone przez Smauga Wspaniałego, wielkiego i bardzo niebezpiecznego smoka. Bilbo niechętnie dołącza do ich misji, nie zdając sobie sprawy, że w drodze do Samotnej Góry spotka zarówno magiczny pierścień, jak i przerażające stworzenie zwane Gollumem. 

Nie każdy lubi fantastykę, nie każdy jest fanem Johna Ronalda Rauela Tolkiena, ale KAŻDY powinien przeczytać tą niesamowitą historię jaką jest Hobbit.

Książka ta wprowadza nas do krainy zwanej Śródziemiem, zamieszkują ją rasy znane z legend, baśni i wielu starych wierzeń. Osobiście uwielbiam tą historię, choć nie czytałam nigdy jej dalszych części (mowa tu o trylogii Władcy Pierścieni). Historia wzrusza, wciąga, ma wiele wątków i przede wszystkim! Są w niej elfy i krasnoludy. Występowanie tych dwóch... plemion? Ras? Jak kto woli... razem jest wręcz... PIĘKNE! Osobiście, tak jak wspominałam kocham różnego rodzaju fantastyczne dzieła. Dzieła fantastyczne, są po prostu... fantastyczne! (Jak by ktoś nie załapał zaszła reakcja zwana ,,grą słów") Ale przejdźmy do rzeczy. Streściłam wam z grubsza... część wątków, ale nie doszłam do najważniejszego! Oczywiście po drodze nasz bohater przeżył naprawdę dużo przygód z naprawdę różnymi stworami. Mimo to był to dopiero początek. Krasnoludy za wszelką cenę chciały dostać się do swojego królestwa, ich króla-Thorina Dębową Tarczę opętała smocza choroba, nic się dla niego nie liczyło, tylko złoto i klejnoty, a przede wszystkim jeden-Arcyklejnot, kamień świadczący o ich potędze, wydobyty jeszcze ,,za czasów dziada Thorina". Doprowadzili w ten sposób do Bitwy Pięciu Armii, która z jednej strony zakończyła się zwycięstwem, ale co biednym krasnoludom po tym, że zwyciężyli, skoro ich władca zostaje zabity, podobnie jak jego jedyni krewni-Fili i Kili? Według mnie było tu więcej strat niż zysków.

Uwaga!!!

Mam dla was małe ogłoszenie parafialne! Nie wiem co na to moje towarzyszki, ale chciałabym ogłosić...taki jakby konkurs. W komentarzach pod tym postem możecie nam pisać, o waszych ulubionych książkach. Ja osobiści skopiuje wszystko ładnie, pięknie i wkleję do oddzielnego posta pt. Wasze książki.

Każdy opis zostanie wstawiony, wraz z waszą nazwą!

Mam nadzieję, że osiągnę zamierzony efekt i zgłoszenio-opisów będzie... w miarę sporo.💙