Książki, które zamierzam pzeczytać w 2019 roku

Rok 2019 zbliża się nieubłaganie. Aż ciężko uwierzyć, że za dwa tygodnie koniec bieżącego roku. A przecież tak niedawno był Sylwester 2018. Jak wiadomo- nowy rok, nowe postanowienia. Jedno z moich postanowień brzmi: przeczytać więcej książek niż w 2018. Jestem prawie pewna, że uda mi się to zrealizować, ponieważ w tym roku przeczytałam naprawdę mało. Ba! Nawet listę przygotowałam z książkami, które chcę przeczytać i chciałabym ją Wam przedstawić. Być może ktoś z Was czytał którąś z nich i ma o niej opinie lub po prostu sami nie wiecie jaką książkę wybrać i szukacie inspiracji? Bardzo chętnie poczytam Wasze komentarze.

Na pierwszym miejscu musi być "Królewska Klatka". Dostałam tą książkę na Mikołajki i w tym roku raczej nie zdążę jej przeczytać, ale z wielką chęcią zrobię to w 2019 roku. Na razie jestem przy "Szklanym mieczu", ale małymi krokami powoli do celu.

Następnie jest druga część Akademi Dobra i Zła, którą prawdopodobnie dostanę na święta. Pierwsza część była genialna, czytelnicy mówią, że druga jest najlepsze, dlatego nie mogę się już doczekać.

"Kamienie na szaniec" to lektura szkolna, którą będę przerabiała dopiero w lutym, lecz nawet gdyby nie była ona lekturą i tak bym ją przeczytała. 

Książkę "Rywalki" poleciła mi moja koleżanka. Wiele również o niej czytałam w Internecie, widziałam recenzje czytelników. Większość ocenia ją dość wysoko, więc postanowiłam umieścić ją na mojej liście. 

W pierwszej chwili patrząc na tą książkę pomyślałam- "O! Chyba kolejną część Rywalek." Okładka została wykonana w bardzo podobnym stylu, jednakże patrząc na autorkę można wywnioskować, iż jest to inna książka. 

"Szóstka wron". Mówi Wam to coś? Tak to właśnie tą książkę dostała ode mnie Basia na Mikołajki. Gdy książka jeszcze zalegała u mnie na półce, czekając na 6 grudnia, rzuciłam na nią okiem kilka razy, a także przeczytałam jej opis. Muszę przyznać, że książka bardzo mi sie spodobała. Nie tylko wizualnie, ale również opis był świetny. 

Ta książka zalegała na mojej półce już kilka lat. Co jest przyczyną? Cóż, książka nie należała do mnie, a do mojego taty, jednak została przeczytana i odstawiona w kąt. Dlatego przywłaszczyłam ją sobie i obiecałam, że kiedyś na pewno ją przeczytam. 

Na obecną chwilę moja lista jest niewielka, ale z czasem na pewno powiększy się o kilka lub kilkanaście pozycji. Jestem bardzo ciekawa jakie są Wasze książki na 2019 rok. Zachęcam Was do podzielenia się swoimi przemyśleniami na ten temat. 

/Natalia