Lekkie fiasko

Widzę, że pierwsze wyzwanie nie przyjęło się zbyt dobrze, dajcie znać co chcielibyście na początek, jednak pochwalę za odwagę Człowiek z awatarii, ponieważ jej jako jedynej udało  się cokolwiek zrobić.
(Więcej wiary w siebie kochana <3 nbsp="" p="">
Oto jej praca z kategorii nr. 2 (list):

Cześć Lisa! 
Piszę do Ciebie, ponieważ chciałabym powiedzieć Ci coś ważnego. Najlepiej by było na żywo, ale odległość jaka nas dzieli nam na to nie pozwala. Mam nadzieję, że to się nie długo zmieni. 
Otóż kilka dni temu zmarł mój brat- Leo. Znałaś go, nie muszę Ci więc o nim mówić. Jego śmierć bardzo mnie dotknęła. Dniem jeszcze jakoś daję radę, lecz nocą jest najgorzej. Nie mogę spać, ciągle płaczę, a w dodatku czuję jakby ktoś mnie obserwował przez okno. Mam wrażenie, że mogą to być zmarli z mojej rodziny. Na wczorajszym pogrzebie czułam to samo, wzrok zmarłych na sobie. To nie daje mi spokoju. Za pewne sobie pomyślisz, że wariuję, jednak ja nie mogę się otrząsnąć po śmierci mojego ukochanego brata. Mam nadzieję, że mnie zrozumiesz. 
Tęsknię ❤
Mia 



Bardzo dobrze! Nie jest tak źle jak sądziłaś! Ten list ma swój potencjał. 
Następnym razem mogłabyś dodać jeszcze jakąś nutę grozy, np: "Zakrwawiona ręka chciała złapać mnie za stopę", albo "Czasem czuję, że się duszę". Ciekawym dodatkiem byłaby też jakaś nieznana nazwa, czy sprzeczne uczucie bohaterki: "Cieszę się z obecności tych istot, ale nie wiem dlaczego..", lub "Powiedzieli mi, że będę następna!", ale jest naprawdę nieźle!
-*-

Pisarze, pamiętajcie, że robię to wszystko dla Was i wystarczy, że powiecie mi, co byłoby według Was najlepsze a ja się dostosuję 
Piszecie coś na Wattpadzie? 
Mogę zareklamować fragmenty 

-Happy 

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. A tak w ogóle następnym razem może inny obrazek? Bo do tych faktycznie troche ciężko było

      Usuń
    2. Jasne <3 nie ma problemu

      Usuń
  2. Podoba mi się ten list :) Zgadzam się z osobą wyżej, do tych obrazków było ciężko

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czytelnicze podsumowanie stycznia 2019